DualSense (Aktualizacja!) – zaskakuje wyglądem i funkcjami
Różnice w strefach czasowych mają to do siebie, że w jednym momencie człowiek myśli o wyłączeniu 20 odcinka 13 sezonu Supernatural i pójściu spać (w końcu wybiła północ a rano czeka praca), a chwilę potem dostaje w pysk jeszcze ciepłym ujawnieniem nowego pada do PlayStation 5.
Drodzy poranni czytelnicy i nocne marki, przedstawiam wam DualSense.

Odejście od 4 generacji klasyki
Każdy kto ma w domu standardowego duala wie, że to co Sony pokazało jest czymś zupełnie innym. Na pierwszy rzut idzie zmiana kształtu, lekko zbliżona obrysem do padów znanych z konsoli Xbox. Wystarczy jednak ustawić oba kontrolery obok siebie, aby dostrzec, że nowy kontroler o wiele mocnej sięga do „kanonu” konstrukcji DualShock niż do konstrukcji konkurencji.
DualSense DualShock4
Nowy kontroler zachował wszystkie funkcje, które przypadły posiadaczom PS4 do gustu i pozbył się kilku, które nas wkurzały.
LightBar z tyłu kontrolera znika bezpowrotnie i nie będzie już odbijał się w naszych telewizorach, a subtelny pasek świetlny z touchpada przesunięto na boki i estetycznie wkomponowano w nowy „futurystyczny” dwukolorowy projekt obudowy pada.
Sam obszar touchpada wydaje się być trochę większy zwłaszcza w tylnej sekcji kontrolera.
Przycisk SHARE zmienia się w przycisk CREATE, co od razu rodzi we mnie pytanie, jak planowane jest wykorzystanie tej funkcji w konsoli i czy zobaczymy większa integrację z Share Studio.

Sony chyba pozazdrościło konkurencji wyjątkowej gamy kolorystycznej dostępnych padów i jestem w 100% pewien, że pokazany tutaj futurystyczno-minimalistyczny wariant biało-czarnego kontrolera doczeka się całej gamy kolorów. Fani w pełni czarnej wersji mają równe szanse co fani oczojebnego różowego – hura!

Mikrofon wbudowany w kontroler prawdopodobnie pozwoli nam korzystać nie tylko z asystenta głosowego będącego częścią konsoli (tylko plotka oparta o patent), ale także funkcji party chat podczas gry.
Nowe adaptacyjne spusty oraz system haptyczny korzystający z cewek dźwiękowych wymusił na projektantach zmianę kształtu obudowy kontrolera. Mamy odczuć opór pociąganego spustu, rodzaj nawierzchni po jakiej jedzie auto czy kierunek siły jaki działa na naszą postać w grze.
Jak to będzie działo w rzeczywistości? Cholera wie, ale podobno udało im się wycisnąć więcej życia z zamontowanego akumulatorka – Brawo!.
Jesteśmy podekscytowani możliwością podzielenia się z fanami ostatecznym wyglądem kontrolera DualSense. Nie możemy się doczekać kiedy wszyscy weźmiecie go w ręce. Na koniec mam dla was wiadomość od Jim’a Ryan’a – naszego super BOSSA
„DualSense reprezentuje nasze zdecydowane odejście od klasycznego wyglądu poprzednich kontrolerów. Pokazuje naszą motywację do dostarczenia graczom skoku generacyjnego wraz z nadejściem PS5.
Nowy kontroler towarzyszący wielu innowacyjnym funkcjom PlayStation 5 będzie miał transformatywny wpływ na gry – kontynuując misję PlayStation w przesuwaniu granic rozrywki teraz i w przyszłości.
Chciałem podziękować społeczności PlayStation za towarzyszenie nam w tej ekscytującej podróżny ku świętom 2020 kiedy PS5 będzie miało swoją premierę.
W nadchodzących miesiącach będziemy dzielić się z wami większą ilością informacji o PS5 wliczając w to jej wygląd.”
~ Jim Ryan, President & CEO, Sony Interactive Entertainment
No i to by było na tyle. Ale skoro już tu jestem to chciałbym zwrócić ci uwagę na jeden, dosyć ważny element:
- w historii PlayStation jeszcze nie było przypadku, aby kontroler (w premierowej konsoli) był innego koloru niż konsola. Czy dostaniemy biało-czarną konsole?
- design pada bardzo mi się podoba – fajnie, że nie klepią tego samego tylko podejmują ryzyko
- nie licz że mikrofon w padzie będzie dobry
- nie pokazali pada od spodu… czy są tam wskazane w patencie 4 dodatkowe przyciski?
(Aktualizacja) Jak widać po poniższym porównaniu Nowy kontroler nie wymusi od nas wytworzenia nowej pamięci mięśniowej pozostawiając wszystkie elementy kontroli gry w tych samych miejscach co klasyczny DualShock.
Co o tym sądzicie? Czekam na waszą opinie w komentarzach!
